Korea Płd.: grupy religijne przeciwko karze śmierci. Choć w praktyce kara śmierci nie jest stosowana w Korei Południowej, to nadal nie została ona wykreślona z kodeksu postępowania karnego. Południowokoreański Kościół katolicki przyłączył się do innych grup religijnych, wzywając do jej zniesienia, potępiając tego rodzaju Jak informuje BBC rzeką Imjin na granicy Korei Północnej i Południowej płynie świńska krew, która pochodzi z masowego, interwencyjnego uboju trzody chlewnej. Władze Korei Południowej zarządziły ubój 47 tys. świń, co miało powstrzymać dalsze rozprzestrzenianie się wirusa afrykańskiego pomoru świń. Fizyczne tortury, które cierpiał pogrzebany żywcem, a o których wyobrażenie dają obgryzione ręce, posiniaczone głowy, pokryte strupami ciała - mogą być interpretowane jako „świeckie piekło”. W rezultacie w większości krajów Europy przyjęto 12 do 24-godzinny okres oczekiwania przed pogrzebaniem każdego zmarłego. Tłumaczenia w kontekście hasła "were buried alive" z angielskiego na polski od Reverso Context: In the rush, some were buried alive. Śmierć za oglądanie serialu. Jak donosi dziennik "The Mirror", mieszkaniec Korei Północnej został skazany na śmierć i rozstrzelany przez pluton egzekucyjny po przemyceniu cyfrowej kopii 17-letnia Derya otrzymała polecenie popełnienia samobójstwa w sms-ie. Wiadomość brzmiała: 'Zhańbiłaś naszą rodzinę. Zabij się sama i uwolnij nas od hańby, albo my cię zabijemy' l2F3Y. Szynkę parmeńską, czyli Prosciutto di Parma od wielu wieków wytwarza się we Włoszech w prowincji Parmy, położonej w malowniczym regionie Emilia-Romania. Najbardziej prestiżową odmianą tej szlachetnej wędliny jest Prosciutto di San Daniele (Szynka Świętego Daniela) pochodząca z miejscowości San Daniele del Friuli znajdującej się między Adriatykiem a Alpami. Do produkcji szynki parmeńskiej używa się udźców wieprzowych, które są suszone razem z kością. Dzięki niskiej zawartości soli i warunkom klimatycznych, w jakich jest produkowana, szynka ta posiada słodkawy i delikatny smak, którym zachwycają się wielbiciele mięsa z całego świata. Poza walorami smakowymi Prosciutto di Parma posiada również prozdrowotne właściwości. Włoscy lekarze polecają ten produkt swoim pacjentom jako lekarstwo wzmacniające organizm. Swoje dobroczynne działanie produkt zawdzięcza dużej zawartości białka. Ponadto nie znajdziemy w niej konserwantów i innych szkodliwych związków chemicznych. Podczas procesu produkcyjnego szynki parmeńskiej, pochodzącego z czasów antycznych, używa się tylko i wyłącznie soli morskiej. Zanim legendarna włoska szynka trafi do zagranicznych odbiorców, przechodzi szczegółowe badania pod kątem zawartości niebezpiecznej bakterii naturalnie występującej w surowych podsuszanych wędlinach. Mowa o listerii monocytogenes, której nadmierne ilości wywołują listeriozę. Jak wynika z badań statycznych 20-30 procent przypadków zakażeniem pałeczkami tej bakterii kończy się śmiercią pacjenta. Szynka parmeńska jest produkowana tylko z udźców wieprzowych pochodzących ze sprawdzonych źródeł. Są to surowce z hodowli świń znajdujących się w dziesięciu wybranych regionach w północnej części Włoch. Tamtejsze zwierzęta są na specjalnej diecie, w której skład wchodzi zboże, solanka z dodatkiem serwatki oraz jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze ta szynka leczy z się wtedy lżejszy i kartofelki smakują jak szynkę parmeńską z bakteriami listerii monotocygenes ! 👺😆😁😂 Podobno skutecznie pomagają przejść do czwartego duchowego wymiaru ! 😆😂😂😂Do kiedy będzie zdrowa? do następnych wypocin?Najzdrowsza szynka to łukaszynkaOstatnio pisaliście że każde mięso jest niezdrowesympatyczny W...1 tyg. temuA co za róznica czym przypawiujesz?pani sprzedaw...1 tyg. temuJak zobaczysz cene to ci od razu wyjdzie monocytogenes i listerioza (nosem) - bez jedzenia!Sól to sól. Nie ma większego znaczenia jaka, jeśli jest wolna od szkodliwych zanieczyszczeń. Sól drogowa odpada w szynka tylko PiS może jeść i cała switaChyba tylko Morawiecki, prezes i jego ministrowie mogą obżerać się ta szynką parmeńską, bo widząc cenę, to naprawdę szczena ma właściwości prozdrowotne,jest bez konserwantów dlatego polecana jako wyjątkowo tani produkt w czasie inflacji. A już za parę dni artykuł, jak to grupa naukowców stwierdza, że ta szynka powoduje raka. Sytuacja zwierząt, które nie są pochodzenia ludzkiego, żyjących na farmach hodowlanych jest przyczyną ich zwiększonej podatności na wiele chorób. Dodatkowo, zatłoczenie przyczynia sie do szerzenia się tych chorob na tyle, że mogą one zamieniać się w masowa epidemie. Ponadto, jak wyjaśnia rozdział o chorobach zwierząt dziko żyjących, zwierzeta te często cierpią z powodu różnorodnych, wyniszczających dolegliwości. Żyjąc na wolności, staja sie wówczas łatwiejszym łupem dla innych zwierząt. Zwierzęta żyjące na farmach stoją w obliczu zagrożenie, że jesli sa chore, lub jeśli tylko potencjalnie mogą zachorować, zostana one jeszcze szybciej zabite przez czlowieka, niz gdyby byly stosunkowo zdrowe. Poniżej jest kilka przykladowych chorób, z powodu których cierpią ssaki i ptaki hodowane na farmach. Choroby te wyrządzily ogromne szkody nie tylko wsród zarażonych zwierząt, ale spowodowaly rownież masowe wybijanie ogromnej liczby zwierząt w celu unikniecia strat ekonomicznych spowodowanych ich szerzeniem się. Ptasia grypa Zwierzętami, najczęściej wykorzstywanymi przez człowieka, tuż zaraz po zwierzętach morskich, sa kury. W rezultacie ptasiej grypy miały miejsce międzynarodowe pandemie, w efekcie których ucierpiały ptaki i inne zwierzęta, w tym ludzie. Ptasia grypa, nazywana także Influenzą ptaków, jest ostrą choroba zakażną, wywolywaną przez wirusy grypy. Jest ona przenoszona z ptaka na ptaka, a sporadycznie na inne zwierzeta, w tym także ludzi. Charakteryzuje sie ona wysoka śmiertelnościa wsród drobiu, który, po okresie kilkudniowej inkubacji, umiera w przeciagu trzech do pieciu dni. U ludzi objawy moga zostać pomylone ze zwykla grypą, aczkolwiek w najcięższych przypadkach mogą pojawić sie problemy układu oddechowego i zapalenie płuc. Różne szczepy wirusa przyczyniały sie do dotychczasowych wyuchów epidemii. Najwięcej obaw wzbudza szczep H5N1, uważany za najgrożniejszy dla populacji ludzkiej. Z powodu strachu o przeniesienie się choroby na ludzi, a także w celu uniknięcia strat finansowych dla przemysłu drobiowego, w kilku państwach przeprowadzono masowe uśmiercanie ptaków. Od poczatku roku 2000 zgładzonych zostały miliony zdrowych ptaków ze względu na potencjalne ryzyko, że mogłyby one przenosić ptasią grypę. Tylko w okresie pomiedzy latami 2003 – 2006, w Azji, Afryce, Europie i na Bliskim Wschodzie zostalo wybitych ponad 200 milionów kur, gęsi i Wśród wielu innych przypadków, poniższe zasług na uwagę: W kwietniu 2004 roku, w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie wyito 19 milionów sztuk drobiu z powodu epidemii ptasiej W 2007 roku, w Suffolk, Anglia, wybito 159,000 indyków, a kolejne 160,000 wybito na farmie w południowych W styczniu 2011, po tym zidentyfikowaniu w Japonii pięciu przypadków ptasiej grypy u kur, 400,000 tych ptaków łzabitych. W Kwietniu 2011 roku odkryto epidemię ptasiej grypy na południowo-zachodnim terenie Południowej Afryki. W ramach działan zapobiegawczych zabitych zostalo co najmniej 10,000 strusi. Sposoby, w jaki najczęściej uśmierca się zwierzeta róznią się znacznie w zależnosci od kraju oraz liczby zwierząt przeznaczonych do uśmiercenia. Zwierzęta mogą być gazowane, porażane prądem, bite, tłuczone pałka, palone żywcem (zazwyczaj wrzuca sie je wówczas do jednego ogromnego ogniska), zakopywane żywcem (w plastikowych workach lub pod warstwą piany gaśniczej), lub miażdżone żywcem w maszynach mielących lub w rebakach (są wówczas wrzucane wciaż żywe i w pełni świadome do maszyny służącej do przerabiania drewna i gałęzi na wióry).4 Wszystkie zwierzęta, zarówno te chore, te z podejrzeniem o chorobę, jak i te, ktore potencjalnie mogą zachorować, uważane są za odpad niebezpieczny. Z tego też powodu uważa się za konieczne jak najszybsze wybicie i utylizacja tych zwierząt. Ze względu na to, a także ponieważ liczba zwierząt jest zazwyczaj znaczna, prawcownicy zajmujący się ich wybijaniem pracują najszybciej jak tylko mogą i zabijają je używajac najtanszych sposobów, nie biorąc pod uwagę cierpień, zadawanych zwierzętom. Zwierzęta,które nie są pochodzenia ludzkiego, hodowane w celu konsumpcji są traktowane jak towary, które, gdy przestaja przynosic dochody osobom, które z nich korzystaja, zostaja zgładzone bez uwzglednienia ich uczuc. Gabczasta encefalopatia bydla Gąbczasta encefalopatia bydła (BSE) jest to choroba zwyrodnieniowa układu nerwowego u bydła, wywoływana obecnościa białkowych czasteczek zakażnych (prionów). Choruja na nią głównie krowy, ale choroba może być przeniesiona także na ludzi. Po raz pierwszy stwierdzono ją w Wielkiej Brytanii w listopadzie 1986 roku. Okres inkubacji jest stosunkowo długi (średnio 4-5 lat, ale może być też znacznie dłużej). Choroba ta powoduje stopniowe zwyrodnienie układu nerwowego, a u zarażonego osobnika pojawiaja się, między innymi, takie objawy jak zaburzenia koordynacji ruchowej. Ostatecznie zainfekowane chorobą osobniki, umieraja z jej Do 1994 roku stwierdzono 146,895 przypadków zwierząt zarażonych BSE w Unii Europejskiej, a pomiędzy latami 1995 – 2007 wykryto dodatkowe 189,875 przypadków. Poczatkowo rozważano kilka możliwych przyczyn choroby. Najszerzej przyjetą przez środowisko naukowe uważa się spożywanie sproszkowanego mięsa i kości ze zwierząt zabitych w różnych okolicznościach, w tym zwierząt cierpiacych na zwyrodnieniowe choroby układu nerwowego (na przykład owce chorujące na trzęsawkę). Zwalczenie choroby wymaga wyeliminowania białka zwierzęcego z diety zwierząt roślinożernych. Pomiędzy grudniem 2000 i czerwcem 2001 roku, w obawie przed epidemią, Unia Europejska wprowadziła tymczasowy zakaz stosowania przetworzona białko zwierzęcego w żywieniu zwierząt przeznaczonych do konsumpcji przez ludzi. Zakaz obejmowal mączkę mięsną i kostną, mączkę z kopyt, rogówi pierza, oraz wszystkie artykuły żywnościowe wyprodukowane z użyciem produktów pochodzacych z krwi i osocza. Wyjątek stanowiła na przykład mączka rybna (sproszkowane ryby), którą dopuszczono do karmienia zwierzat innych niż przeżuwacze. Kolejnym środkiem zapobiegawczym był nakaz zabicia i natychmiastowego spalenia zarówno zwierząt z potwierdzoną chorobą, jak i zwierząt z podejrzeniem o chorobę. W ramach środków ostrożności, na wielu farmach zabijane były wszystkie zwierzęta, nawet jeśli tylko jedno zwierze było chore lub pojawiło się zaledwie tylko podejrzenie, iż jedno z nich moze być chore. W samej Wielkiej Brytanii z tego powodu zabito millionów bydła w szczytowym momencie wybuchu tzw. “choroby szalonych krów”.6 Pryszczyca Pryszczyca jest bardzo zarazliwą chorobą wirusową atakujacą świnie, krowy, owce i kozy. Bardzo rzadko przenosi się na ludzi, wyjatek stanowią bardzo rzadkie sytuacje, w których zainfekowana osoba była w bardzo bliskim kontakcie z wirusem. Wywołuje ona bardzo wysoką gorączke w pierwszych dwóch lub trzech dniach, a następnie na błonie śluzowej pyska oraz na racicach zwierząt pojawiają się bolesne pęcherzyki. Zainfekowane zwierzęta tracą apetyt, co doprowadza do utraty wagi, w konsekwencji czego produkują one mniej mleka. W większości wypadków choroba ta nie jest śmiertelna, istnieją także szczepionki chroniące przed nią. W przeciągu ostatnich kilku lat miało miejsce kilka wybuchów epidemii pryszczycy, w rezultacie których śmierć poniosły miliony zwierząt. Tak wysoka liczba zabitych zwierząt nie jest rezultatem dużej śmiertelności choroby, ale raczej środków ostrożności, takich jak zabijanie zdrowych zwierząt, wdrażanych w różnych krajach. W wielu wypadkach powodem zabijania zwierząt nie była próba zapobieżenia śmierci kolejnych zarażonych zwierząt, ale chęć pozbycia się zwierząt z obniżoną wydajnością, które potencjalnie mogły ulec zakażeniu. Poniżej znajduje się spis kilku znamiennych przypadków: W 1997 roku, w rezultacie wybuchu epidemii pryszczycy na Tajwanie, każdego dnia zabijanych było tam ponad 200,000 świń, większość z nich poprzez porażenie prądem. W sumie wybito prawie 4 milliony świń, a ich zwłoki zostały spalone lub W 2001 roku miała miejsce epidemia pryszczycy w Wielkiej Brytanii. Wykryto 2,000 zainfekowanych zwierząt i w ramach działań zapobiegawczych zabito pomiędzy do 10 millionów 28 stycznia 2001 roku, we Francji ogłoszono zamiar wybicia 30,000 owiec które mogły być w kontakcie ze zwierzętami pochodzącymi z Wielkiej Brytanii. Ostatecznie, łączna liczba zwierząt, które wybito wówczas we Francji osiągnęła 50, W listopadzie 2010 odkryto ognisko choroby w Południowej Korei. W styczniu 2011 roku rozpoczęto masowe wybijanie milliona świń. Rząd Korei Południowej zdecydował się na zastosowanie najprostszej i najtańszej metody zabijania. W konsekwencji, świnie umierały w torturach, grzebane żywcem i w pełni świadome, ostatecznie umierały w tych masowych grobowcach wyniku uduszenia lub zmiażdżone pod wagą kolejnych zwierząt rzucanych na nie. Dodatkowo, z tego samego powodu, w Korei i Japoni wysłano na rzeż ponad 100,000 krów i Inne choroby Kolejną chorobą, która dotknęła znaczną liczbę zwierząt, a tym samym przyczyniła się do ich rzezi, jest choroba pęcherzykowa świń (w skrócie nazywana SVD). Choroba ta jest wywoływana przez wirus z rodziny Picornaviridae, u zarażonych powoduje ona bolesne pęcherzyki na ciele, w tym na jamie ustnej i Inne choroby na które cierpią zwierzęta żyjące na farmach to między innymi: Akarioza Mykoplazmoza drobiu Choroba niebieskich oczu Choroba niebieskiego języka Botulizm Grużlica bydła Wirusowa biegunka bydła Bruceloza Kampylobakterioza Kryptokokoza Grzybica Woszczynowa Epizootyczna martwica układu krwiotwórczego Epizootyczne zapalenie naczyń chłonnych Posocznica krwotoczna Leptospiroza Zapalenie gruczołu mlekowego Mykobakterioza Epidemiczna biegunka u świń Zespół rozrodczo-oddechowy (PRRS) Muszyca muchy śrubowej Salmonelli Ospa owiec i kóz Ospa prawdziwa Toxoplazmoza Pęcherzykowe zapalenie jamy ustnej Wirusowa gorączka krwotoczna (wywoływana przez Arenowirusy i Filowirusy) Wirusowa posocznica krwotoczna Wirus Zachodniego Nilu Dodatkowe żródła AVIS (2001) „OIE disease cards”, [ostatnia wizyta 25 marca 2013]. Bengis, R. G.; Kock, R. A. & Fischer, J. (2002) „Infectious animal diseases: The wildlife/livestock interface”, Revue Scientifique et Technique, 21 (1), pp. 53-65. Committee on Foreign Animal Diseases of the United States Animal Health Association (2008) Foreign animal diseases: The gray book, 7th ed., St. Joseph: United States Animal Health Association. Craig, R. A. (1919) Common diseases of farm animals, Philadelphia: J. B. Lippincott. Food and Agricultural Organization of the United Nations (2017) „Animal production and health”, Agriculture and Consumer Protection Department [ostatnia wizyta 23 marca 2020]. Martinez-Salas, E.; Saiz, M. & Sobrino, F. (2008) „Foot-and-mouth disease virus”, in Mettenleiter, T. C. & Sobrino, F. (eds.) Animal viruses: Molecular biology, Norfolk: Caister Academic Press, pp. 1-38. Miller, L. & Hurley, K. (2009) Infectious disease management in animal shelters, Ames: Wiley-Blackwell. Rezac, D. J.; Thomson, D. U.; Siemens, M. G.; Prouty, F. L.; Reinhardt, C. D. & Bartle, S. J. (2014) „A survey of gross pathologic conditions in cull cows at slaughter in the Great Lakes region of the United States”, Journal of Dairy Science, 97, pp. 4227-4235. Spickler, A. R. (2020) „Animal disease information”, The Center for Food Security and Public Health [ostatnia wizyta 20 marca 2020]. Tully, D. C. & Fares, M. A. (2008) „The tale of a modern animal plague: Tracing the evolutionary history and determining the time-scale for foot and mouth disease virus”, Virology, 382, pp. 250-256. Notatki 2 Tweed, S. A.; Skowronski, D. M.; David, S. T.; Larder, A.; Petric, M.; Lees, M.; Li, Y.; Katz, J.; Krajden, M.; Tellier, R.; Halpert, C.; Hirst, M.; Astell, C.; Lawrence, D. & Mak, A. (2004) „Human illness from avian influenza H7N3, British Columbia”, Emerging Infectious Diseases, 10, pp. 2196-2199 [ostatnia wizyta 30 marca 2013]. 4 Tenpenny, S. J. (2006) Fowl! Bird flu: It’s not what you think, Kampala: NMA Media Press. 7 U. S. Department of Agriculture (1997) „Foot-and-mouth disease spreads chaos in pork markets”, FASonline, Livestock and Poultry: World Markets and Trade Circular Archives, October. 10 UN News Centre (2010) „UN agency warns of increased foot-and-mouth threats after outbreaks in Asia”, UN News Centre, 28 April [ostatnia wizyta 27 marca 2013]. Muroga, N.; Hayama, Y.; Yamamoto, T.; Kurogi, A.; Tsuda, T. & Tsutsui, T. (2012) „The 2010 foot-and-mouth disease epidemic in Japan”, Journal of Veterinary Medical Science, 74, pp. 399-404 [ostatnia wizyta 30 marca 2020]. 11 Morilla, A.; Yoon, & Zimmerman, J. J. (2002) Trends in emerging viral infections of swine, Ames: Iowa State Press. Świnie to jedne ze zwierząt o najgorszej reputacji. Uważa się je za brudne i głupie, dla wielu są po prostu nieinteresujące. Na szczęście ich postrzeganie szybko się zmienia. Coraz więcej osób wie już, że są to stworzenia wyjątkowo czyste, a inteligencją przewyższają psy. Wciąż jednak mało mówi się o innych cechach świń. Fot. Compassion In World Farming Oto 6 faktów, o których mogliście nie mieć pojęcia: Świnie uwielbiają się bawić Internet pełen jest rozczulających filmików, pokazujących prosiaczki bawiące się ze sobą. Nawet dorosłe świnie spędzają połowę czasu na zabawie, choć w ich przypadku najczęściej przyjmuje ona formę gryzienia i rycia. Świnie nauczyły się nawet grać w gry wideo za pomocą joysticka. Początkowo gry były proste, a za ich poprawne wykonanie zwierzęta nagradzano. Szybko jednak zaczęto je komplikować. Gry wyraźnie sprawiały im przyjemność – nie przerywały grania nawet wtedy, gdy przestano je nagradzać. Okazują sobie uczucia i wyrażają wiele emocji Są niezwykle towarzyskie i posiadają swoje sympatie, otwarcie okazują uczucia. Towarzystwo innych świń jest dla nich bardzo ważne, ale jako przyjacielskie stworzenia kolegują się też z osobnikami innych gatunków. Znane są historie świń, które uratowały swoich przyjaciół: jedna uratowała chłopca od utonięcia, inna doprowadziła strażaków do cielaka uwięzionego w płonącej oborze. Odczuwają emocje podobnie jak człowiek: radość, smutek, złość i wiele innych. Niektórzy opiekunowie świń wspominają też, że kiedy są niezadowolone potrafią to okazać wprost, strzelając focha. Każda ma inną osobowość Także pod tym względem świnie niewiele różnią się od ludzi. Wśród nich można wyróżnić te odważniejsze i te bardziej ostrożne, te żywiołowe i te spokojniejsze, te wolące zabawę i miłośniczki drapania po brzuszku. Choć właściwie to chyba wszystkie świnie uwielbiają drapanie po brzuszku. Zdarzają się też te złośliwe, mogą połączyć się w gangi z im podobnymi i dręczyć inną świnię. Uwielbiają odkrywać nowe rzeczy Badanie otoczenia to kolejny punkt, któremu świnie poświęcają wiele czasu. Jak na inteligentne istoty przystało, szybko się nudzą i wciąż szukają nowych wrażeń. Ta sama zabawka po jednym dniu jest już mało interesująca, a im więcej nowości tym lepiej. „Zarażają się” emocjami między sobą Emocje odczuwane przez jedną świnię mogą zostać przejęte przez inną. Badania prowadzone pod tym kątem dały zaskakujące wyniki. Część świń uczono przewidywania, czy za chwilę nastąpi coś przyjemnego (nagroda, smakołyk), czy wręcz przeciwnie (odłączenie od stada). Inne z kolei nie były w żaden sposób szkolone. Okazało się, że gdy nietrenowane miały kontakt z wytrenowanymi, przejmowały ich zachowania, takie jak położenie uszu i ogona, a nawet zwiększone wydzielanie kortyzolu – hormonu stresu. Możemy sobie jedynie wyobrazić, jak strach jednej świni z fermy przemysłowej wpływa na inne. Potrafią przyjąć perspektywę innej świni lub nawet człowieka Są w stanie odczytać emocje i intencje innej świni lub człowieka wnioskując z ruchu oczu czy pozycji głowy. Okazuje się także, że potrafią zrozumieć, co oznacza wskazywanie na dany obiekt (np. palcem, żeby pokazać, że coś się pod nim kryje), a nawet same mogą wskazywać. Uważa się także, że są zdolne do odczuwania empatii. Kolejne badania udowodniają, że świnie są o wiele bardziej fascynujące, niż można by przypuszczać. Na pewno te zwierzęta jeszcze niejednym nas zaskoczą. Przeczytaj inne nasze wpisy o świniach: Świnie mają klasę! Czy świnia może mieć nastrój? Otwarte KlatkiNaszym celem jest zapobieganie cierpieniu zwierząt poprzez wprowadzanie systemowych zmian społecznych, dokumentowanie warunków chowu przemysłowego oraz edukację promującą pozytywne postawy wobec zwierząt. Breaking: There is a massive fire in a high-rise apartment building in Ulsan, South Korea. There are reports of dozens injured. — PM Breaking News (@PMBreakingNews) October 8, 2020 Na nagraniu widać, jak płomienie rozprzestrzeniają się po całym budynku handlowo-mieszkalnym Samhwan – podaje portal BBC News. Pożar wybuchł ok. godz. 23 czasu lokalnego (ok. godz. 16 w Polsce), między 8. a 12. piętrem budynku, w którym znajdują się mieszkania i sklepy. Ogień szybko rozprzestrzenił się z powodu silnego wiatru, który wciąż utrudnia opanowanie płomieni. Strażacy szukają osób, które wciąż mogą być w środku. Źródło: PAP Z okazji 75. rocznicy utworzenia Partii Pracy Korei miała zakończyć się budowa szpitala centralnego w Pjongjangu. Z informacji, jakie dotarły do Korei Południowej wynika, że owszem gotowa jest fasada szpitala, ale najprawdopodobniej budynek jest w środku pusty. Trudno o lepszą metaforę stanu północnokoreańskiej służby zdrowia w obliczu pandemii – fasada jest piękna, ale nic się za nią nie kryje – mówi znawca Korei Północnej Nicolas Levi. Kim Dzong Un uronił łzy na oczach całego narodu. Czy to znaczy, że w Korei Północnej dzieje się coś, czego nie wiemy? Nicolas Levi: W sobotę 10 października w Pjongjangu odbyła się parada wojskowa z okazji 75. rocznicy utworzenia Partii Pracy Korei. Rzeczywiście podczas tego wydarzenia doszło do sytuacji nadzwyczajnej – i to z wielu powodów. Po pierwsze przywódca Korei Północnej miał łzy w oczach, można powiedzieć nawet, że przez chwilę zapłakał. A to zdarza się niezwykle rzadko – ostatnio płakał bowiem na pogrzebie swego ojca Kim Dzong Ila w grudniu 2011 roku. Po drugie na paradzie Kim Dzong Un wyraził skruchę z powodu ciężkiej sytuacji kraju spowodowanego restrykcjami wprowadzonymi z powodu pandemii. Zrobił to zresztą po raz drugi w ciągu ostatnich kilku tygodni, bo pod koniec września wyraził żal i ubolewanie z powodu zastrzelenia urzędnika z Korei Południowej przez północnokoreańskich żołnierzy. Trzeba wiedzieć, że przywódca Korei Północnej zwykle za nic nie przeprasza. Więc to wyrażanie skruchy nawet mnie, badacza, mocno zaskoczyło. Co więcej na paradzie Kim Dzong Un powiedział, że jest gotów pomóc światu w walce z koronawirusem…

świnie grzebane żywcem w korei